Hello new life.
Dodano: 20 MARCA 2013
przepraszam za moją nieobecność, niedawno wróciłam ze szpitala.
okazało się że trzeci miesiąc mam zapalenie płuc, które nie było wykryte i mam powikłania na kolana (zapalenie) i podejrzenie jaskry, plus jeszcze migdałek do wycięcia.
trzeci tydzień nie ma mnie w szkole..
dziewczyna w moim wieku, która ze mną leżała, bardzo w porządku, dzisiaj dowiedziałam się, że ma raka i umrze.
jest beznadziejnie.
dzisiaj siedziałam pod prysznicem godzinę i samookaleczanie wzięło nade mną górę.
po 4 latach..
od jutra 1000 kcl.
PS. Macie jakieś inspiracje do rysunków jakichkolwiek? muszę ćwiczyć do plastyka.
jeśli tak to proszę o jakieś linki w komentarzach.
Komentarze
felicytaz
Ja dziś na wykładzie rysowałam to, co słyszałam na temat historii Polski. Polecam. A jak nie to oczy może? Ja mam z nosami problem ;-)
A co w przypadku eutanazji? Do tego generalizowania też to zaliczysz?
Dużo wrażeń. Uważaj, by znów nie zacząć. Mi wystarczył jeden dzień, by okaleczać się przez kolejne kilka miesięcy, pomimo długiej przerwy.
A co w przypadku eutanazji? Do tego generalizowania też to zaliczysz?
Dużo wrażeń. Uważaj, by znów nie zacząć. Mi wystarczył jeden dzień, by okaleczać się przez kolejne kilka miesięcy, pomimo długiej przerwy.
20/03/2013 18:37:11
iwant63kg
Ja właśnie nosy spoko, z oczami gorzej.
Coś czuję że znów się zaczęło.
Coś czuję że znów się zaczęło.
20/03/2013 20:50:47
felicytaz
Dusić w zarodku.
20/03/2013 20:52:32
iwant63kg
za dużo duszenia.
20/03/2013 21:07:55
felicytaz
Lepiej dać się zdusić?
Ja zawsze, jak mam takie momenty, by do tego powrócić to wiem, że jak przekroczę tę granicę to będę to robić codziennie. Pewna część mnie nawet uważa to za coś dobrego. Czy w mojej głowie panuje ustrój demokratyczny, by większością głosów za takie to uznać? Nie. Bo pomimo wszystko wszystkie te głosy sprowadzają się do jednego, który decyduje i urealnia to, co się w nas dzieje. Ale on nie jest czarny albo biały. Takim mogą go stworzyć nasze decyzje.
Życzę, by Twoje były właściwe. I moje też. Ale które to są? Kto wie.
Ja zawsze, jak mam takie momenty, by do tego powrócić to wiem, że jak przekroczę tę granicę to będę to robić codziennie. Pewna część mnie nawet uważa to za coś dobrego. Czy w mojej głowie panuje ustrój demokratyczny, by większością głosów za takie to uznać? Nie. Bo pomimo wszystko wszystkie te głosy sprowadzają się do jednego, który decyduje i urealnia to, co się w nas dzieje. Ale on nie jest czarny albo biały. Takim mogą go stworzyć nasze decyzje.
Życzę, by Twoje były właściwe. I moje też. Ale które to są? Kto wie.
20/03/2013 21:11:37
iwant63kg
To jest taki moment w życiu, w którym nie widzę w tym nic złego, chcę po prostu coś poczuć. Nie chcę mi się myśleć co to spowoduje, nie mam na do chęci ani głowy. Po prostu.
21/03/2013 11:19:26
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 9
iwant63kg
wiem,dziwna jestem.
20/03/2013 18:22:53
maniakalnodepresyjnie
eh...
20/03/2013 18:23:11
iwant63kg
ja przynajmniej stawiam sobie dość realistyczne cele, chociaż i tak jak osiągnę 63 to będę chciała jeszcze mnie.
20/03/2013 18:24:32
iwant63kg
mniej*
20/03/2013 18:24:37
maniakalnodepresyjnie
zawsze tak jest.
20/03/2013 18:27:15
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika iwant63kg.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
