Cze to ja. Wszystko jakos tak dziwnie sie toczy. Chodzę z chłopakiem już 3 lata a w pażdzierniku będzie juz 4. I co i nic. Kiedyś go nie kochałam. A czy teraz go KOCHAM ? Wielkie słowa. A czym jest miłość? Każdy odczuwa ją inaczej i kazda jest inna. Więc, czy ta jest ta prawdziwą?(?)