Stwierdzam, że przydałoby się chociaż po części opowiedzieć o tym co działo się ze mną przez ostatni weekend:)
Owy weekend zaczął się od czwartku, gdyż to właśnie w czwartek wyjeżdżałam na wycieczkę w moją klasą do Karpacza planem pierwszego dnia było wejście na Śnieżkę (bez wyciągu :P ) czyli zrobienia kilku ładnych podejść i wypocenia trochę zbędnych kalorii:) nie padało co mnie bardzo cieszyło. Pierwszy postój w Samotni (podładowanie baterii) bo oczywiście jak to u mnie bywa myślałam że są pełne a tu klops padły..no nic wytrzymały dzięki wsparciu przez pewnego kolegę, który na szczęście miała zapasowe. Kolejny postój już w Domu Śląskim, czyli dokładnie pod Śnieżką. Chwilka odpoczynku i Śnieżka zaliczona! Oczywiście sesja zdjęciowa na górze podziwianie trudu wspinaczki i wolne turlanie się w dół.
Kolejny dzień-2 szczyty (Cycen Gebirgen) jak owa nazwa wskazuje górki leżały obok sienie i ładnie komponowały się z otoczeniem. Oczywiście obie zaliczone. Widoki były tego warte. Było pięknie :) wróciłam do domu i poszłam spać gdyż kolejny dzień również zapowniadał się miło.
Sobota - Lednica:) Zbiegiem okoliczności byłam przewodniczką, co ułatwiało poruszanie się po sektorach. Zlot bębniarzy, ojciec Góra, drogie dzieci:) pięknie ciepło bez deszczu kolejny dzień. Cud miód i orzeszki :) Dla mnie jedna z lepszych Lednic na jakiej byłam. Spalona twarz ale i radość ogólna:)
Niedziela-Wrocław koncert TGD, Malea, i Arki lekko wyczerpana ale szczęśliwa :) pospałam w pociągu i przeżyłam. Lekki strach przy wychodzenia na dworzec główny, ale słowa Boba mówią wszystko "Damy rade? Tak, damy rade!":) więc trzeba było dać rade:) Miło spędzony czas z Rudolfikiem i jej znajomymi oraz z Rodzicami rano i do Głogowa na spontaniczny sprawdzian.
Szczególne podziękowania dla:
Szczególne podziękowania dla:
- Kasi za Niedziele, za ogólne zaproszenie mnie, za spędzenie czasu, za uśmiech. Za dar spotkania:)
- dla ludzików z Oazy
- dla Agnieszki, Emilki, Gosi, Rózi, Uli
- dla ludzików z klasy szczególnie dla Agnieszki i Agatki
- oraz wszystkim nowo poznanym ludzikom.
To dzięki Wam ten czas nie był zmarnowany.