i po sylwestrze w Białym Dunajcu :P
wariaci heh :)))
nie obeszło się bez paru krzywych akcji, ale ogólnie na plus
szkoda, że nie było Jacka i Agaty bo mogło być jeszcze ciekawiej :)
nowy rok- nowa praca- nowe motywacje i brak postanowień noworocznych aaaaa co! ;)
póki co powoli lecimy na przód
a już nie długo LUTY potem marzec i będzie Emilcia na świecie ojej będę najlepszą ciocią ever!
na razie bez większych komplikacji i zmian. Lecimy na przód
AVE!
DIE BITCH!