Ależ ostatnimi czasy w chuj dużo się działo ;d
Przeżyłam w Gdańsku cztery mega-super-hiper-puci-puci-zajebiste dni! <.3
Pozdrawiem panów z Raciboża ; )
I mojego jednoroszcza też!
Modlitwy nad zupką chińską!
Siedzenie na plaży do 5 rano!
Wódka z energetykiem zagryzana skórką od chleba (coby cycki lepiej rosły)
Religijne rozkminy.
Jezusek z bitej śmietany zjadany z kogoś.
Kent.
Obite bioderka w Sopocie.
Alfred.
Ętelegętne rozmowy o cząsteczkach elementarnych.
I robieniu pornola o robieniu pornola.
Niedobra jajecznica.
Cipuleńka i 4 sześćdziesiątki.
Akurat pierwsze zdjęcie z serii.
Z panem-kibicem-miłym-Hiszpanem.
Oraz z mamą, Darią, Dowciapnym, Adą und Kinią.
Nareszcie mozna się oficjalnie opierdalać.
'Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.'
I chuj, mamo,, że nie znasz! Masz spiewać!
http://www.youtube.com/watch?v=q2SnKhfSw48
Espańa Espańa Espańa!