A dzisiaj bez cytatu bo jakoś mi się nie chce xd. Nie mam zdjęć, przydałyby się jakieś. Jeszcze tylko jutro i w końcu spokój na 3 dni. Weekend dobrze się zapowiada i oby tak było :D! / Pomimo tego, że nadal dobija mnie to, że nie byłam na Marsach i jak widzę te wszystkie filmiki i tweety to mnie po prostu cholernie boli to dzisiaj było całkiem fajnie, od rana miałam jakąś głupawkę co niektórzy zauważyli. Dzisiejsza przerwa z Paciakiem była boska <3. Śmianie się, bawienie wyprostowanymi włosami Basi i najlepsze - rozkładanie parasola na korytarzu, a tu pani Tańcula :D! 20 minut istnego śmiania się jak wariatki. I co rusz chcemy pogadać o tańcach to albo zaczynamy się śmiać, schodzić na inny temat albo przechodził pewien osobnik xD. Wf i leżenie na materacach z Syśką i Dżoanną też było fajne. Przepychacz xD! A za tą przerwę przed niemieckim jutro Rafał nie będzie mieć życia, oj nie będzie miał! / Poprawka z biologii, hm, może będzie -4? Byłoby dobrze, jutro sprawdzian z chemii, o zgrozo! Jakoś dam radę. I jeszcze muszę porysować te głupie bryłki czy co to tam na technikę. Nie chce mi się. Kolana mnie bolą. / Zaraz obejrzę sobie Lekko Stronniczych i będę sobie chillować!