Grawerek z wczoraj ;*
chodził nie najgirzej, nawet dalismy rade cos popracować bez odpierdzielania, wiec było całkiem git ;)
a póżniej pojechałam w teren na Czesiu, zeszło nam sie troszke ale było całkiem przyjemnie ;)
w koncu jest cieplutko, teraz aby przeżyc ten tydzien i znowu do Łączek <3