Cześć kochani. Mogę powiedzieć wam, że już wyzdrowiałam. Jednak dziś i tak nie mam ochoty nigdzie wychodzić, bo od rana pada deszcz i chwilami też grzmi i błyska się. W Los Angeles taka pogoda w lato rzadko się zdarza. A na dodatek jest bardzo zimno. Mama prosiła mnie abym jeszcze dziś została w domu, i abym pozwoliła sobie wyzdrowieć, ale nie chce już mi się tu siedzieć. Mam jeszcze lekki katar i to wszystko. Więc dziś mam zamiar jechać z moim bratem Zackiem do centrum. On będzie załatwiał swoje sprawy, a ja się przejdę na jakieś zakupy, pójdę coś zjeść i może też się z kimś spotkam. Z nim jechać na miasto, uhuh.. No to wrócę pewnie gdzieś o 21. Zdążę jeszcze iść do jakiegoś klubu.
Czas już na mnie, bo mój brat się niecierpliwi. Ja idę, do napisania :)
______________________________________________________________________________________________________________________________________________
Od autorki:
dzień dobry
Angelina- @staassie