Witam kochani. Przepraszam że się nie odzywam. Od wczoraj leżę chora w łóżku, z gorączką i katarem, eh.. Dziś wzięłam tyle leków, że już mi na szczęście przechodzi. Podobno to nie zdrowe, ale chcę wyzdrowieć z prostego powodu. Niedługo się zaczną te imprezy z okazji pożegnania wakacji, a ja no cóż, chcę być na większości z nich. Jakoś wczoraj mnie złapało, po tym jak po południu wróciłam ze starbucksa. Ale już odwiedzili mnie wszyscy, dziewczyny, Justin, baardzo dużo kolegów i Sara. I jestem im za to mega wdzięczna, dzięki nim chociaż na chwilę zapomniałam o bólu głowy.
Jednak nie jest aż tak super kolorowo.. Dziś napisałam Susan kilka smsów, między innymi że jest żałosna, że nie jest już w naszej paczce przyjaciół i tak dalej. Było mi trochę przykro z tego powodu, ale to ona wybrała swojego kochasia od nas. Na chwilę obecną jestem co do tego obojętna. A była taka przyjaźń.. ale było, minęło no i żyje się dalej..
_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Od autorki:
nie mam ochoty tu siedzieć ostatnio
Angelina - @staassie