Mon ;*
Chcę być tak spokojna, lecz nie mogę. Czuję jak się w środku gotuję. Nie wiem czego chcę, pomimo tego zamieszania jest ok, baardzo pozytywnie. Majówka już moja, dobiega końca. Z Wami każdy dzień, następny weekend wakacje, wszystko jest ciągle lepsze. Nie ważne czy jest nas ogromnie dużo, czy tylko garstka. Ważne, że w ogóle jesteśmy. Nie mogłabym się bawić tak wspaniale. Nikt nie pokazał by wrzucania piasku do betoniarki itp. Nikt by nie jechał po polu kukurydzy, mijając zające.I nie zakładał się o ten. Nikt się nie pytał i darł : ooo ona ma. Tylko to już jest inna bajka. Jest wspaniale. Jest, jest, jest <3 Jutro 9.oo tzymamy kciuki, jesteśmy myślą i resztą z naszą Patii,z tą co mi robi największe niespodzianki, nic mi nie mówiąc, o swoich celach ;)
Za każdym razem, za każdym gestem, słowem, ruchem i oddechem. Coraz bliżej, coraz śmielej, lepiej. Ale ja Cię przepraszam, przepraszam :) Znów mi brak słów na to wszystko, brak. Tu nie potrzeba słów, wiem co czuję. Mimo, że to było kilka słów, kilka chwil ja widzę paski, ja słyszę głos.