Co za radość ! Dzięki Ewelinie nie spędze tych wakacji w Polsce, a przynajmniej sierpnia. Jedziemy na Sycylie :)) Poraz kolejny tam zawitam i ciesze sie jak mały dzieciak :D Znów będzie gorrrrrąco xd
Pogoda jest do dupy, a jeszcze z psem trzeba wyjść ;x No ale jak pomyśle o sierpniu to łatwiej mi się zebrać :D
;**
Mój cierpliwy mężczyzno.