.

No to tak. Wczoraj byłam na tych zakupach i kupiłam sobie spodnie, w rozmiarze 36, aaa! Pewnie jakaś zaniżona rozmiarówka, haha :D Dzień zawalony po całości. Jadłam wszystko, co tylko miałam, drożdżówke, 4 gałki lodów, szarlotke i wiele innych. Pozwoliłam sobie, bo potem miałam zamiar wypić herbatke przeczyszczającą. No  i jak wróciłam to wypiłam. Ale nie zadziałała. Więc przed chwilą wypiłam drugą, mam nadzieje że pomoże. Jak nie, to znajde inny sposób. Musze to z siebie wyrzucić!

Jest już wrzesień. To tak jakby nowy rozdział. Można rozpocząć wszystko od nowa. Postawiłam sobie kilka celi, nie tylko dietetycznych i mam nadzieje, że uda mi się je zrealizować. Do Sylwestra musze ważyć 55kg, musze! Chcę być szczupła i mam nadzieje że będe. Teraz już bez zawalania. Wiem że nie bede miała dużó czasu na ćwiczenia, ale mam w tygodniu 4 h wf, więc to zawsze coś.  

POSTANOWIENIA:

1. Ćwiczyć jak najczęśćiej w miare możliwości.

2. Jeść zdrowo, nie za mało, nie za dużo.

3. Uczyć się systematycznie, nie na ostatnią chwile.

4. Czytać lektury, wszystkie.

5. Pakować się wieczorami, bo rano nie mam na to czasu.

6. Być miła dla wszystkich, obojętnie czy kogoś lubie czy też nie ( z tym będzie najgorzej, haha )

7. Zważe się dopiero 1 października.

8. Raz w miesiącu pozwole sobie na herbate przeczyszczającą, o ile coś da.

9. SCHUDNĄĆ DO 50KG!!!

I to chyba tyle, pewnie coś zapomniałam ale trudno.

PLAN DNIA:

- na śniadanie jem owsianke lub grahamke

- do szkoły biore dwie kanapki z pieczywa chrupkiego ( łącznie 4 kromki ) z piersią z indyka

- na obiad będe jeść to co zrobi babcia, ale bardzo mało, bez sosu

- potem zjem jakiś owoc

- na kolacje zjem troche serka wiejskiego <3

- będe biegać co najmniej 3 razy w tygodniu, jeśli dam rade to nawet codziennie

- codziennie killer, jeśli czas mi na to pozwoli

- słodycz tylko raz w tygodniu

- 2 herbaty zielone dziennie

- dużo wody

- będe jeść góra 1000 kcal

- aktywne ćwiczenie na wf

Wieczorem dodam bilans i aktywnosć. Trzymajcie się <3