spełnienie..

cóż to jest ?

"wcale nie chcesz od życia za dużo.." ...

"czy można mieć nid wszystkim kontrole..?" ...

"było by nudno.." ...

"nie jest tak źle, dasz sobie rade.."

poskładana ? bardziej poukładana, niż złożona..

jest dobrze, aż za.. :)

jedno banalne, a zarazem tragiczne westchnienie.. "pomóż mi żyć!"

dopiero ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że pomagasz :)

to wszystko co się teraz dzieje.. to wszystko ZA DOBRZE ..

życiowe ADHD :) <o taak>

i w końcu czuje, że żyje,

ma kontrole, a jak nie ma, to puszcza to sobie bokiem,

pogodzona.. ?

jak chce, to znajdzie czas na wszystko,

kocha ten pęd <3

i te chwile zapomnienia.. bo znów zaczeły się zdarzać..

mimo wszystko, cieszy się z tego :)

będzie co ma być..

nie ja nad tym czuwam :)