Za dużo by mówić czy pisać o tym wszystkim .
Przez tyle lat możnabyło obnażać się ze swoich wnętrzności, ale koniec .
Nie widać w tym sensu, czy błogiego lekarstwa na zniszczenia wewnętrzne .
Owszem to pomaga, takie publiczne 'pranie brudów', ale nie zawsze i nie zawsze jest to odpowiedni moment
na pisanie o 'słitaśnych przeżyciach' czy 'gorzkich rozstaniach'.
Zachowajmy resztki godności, która nam pozostała .
Prziecież nie o wszystkim trzeba mówić . :)
To co najpiękniejsze i tak zostanie w głowie .
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ispenttogether.