Nasze poranne zwiedzanie ogrodu jak Tomek jedzie na 6 do pracy :)
Jeszcze z miesiac temu jak ten oto pies mial wstac o 5 to nie bylo nawet mowy zeby sie podniosl z lozka, a od czasu jak zrobilo sie cieplej to smiga na dwor juz jak uslyszy ze nasze telefony zaczynaja budzic o 5
Dzisiaj stajnie rozloze sobie chyba na 2 wyjazdy od rana pojezdzic Calinke a po poludniu pojazde drugi raz z Tomem i pojezdze Hestie i Demcie.. Albo najpierw Hestie i Cali , a po poludniu Demcie to jeszcze nie zostalo ustalone xD
Moze uda mi sie wcisnac Tomkowi aparat i bede miala w koncu jakies foty