Dzień kobiet, dzień kobiet, niech każdy się dowie, że ósmego było święto Paaaaań!
Tort jak na zdjęciu widać 'wyebany w kosmos', za co serdecznie Panom dziękuję.
Pobierowo 2009 zaliczone!
Z kategorii wszystko, czyli kalambury wg Akademickiego:
- Dobra, a teraz mam kolejne miasto!
- No dobra... Szczasz! Czyli będzie... Szczytno! Szczawnica! Szczekociny! Szczyrk! Warszawa...? E no nie, nie wiemy...
- Szczecin kurwa mać, Szczecin!
- Kategoria film polski, jedno słowo.
- Ale głowa? Myśli! Ty myślisz! Ale mężczyzna? Ale co z nim? Że jakiś filozof? Marzenia, migrena, o co kaman?
(tutaj dziki łach mojszej połowy)
- Ale ja widziałam ten film i nic nie zrozumiałam z niego, bo on jakiś przygłupi i nic nie zrozumiałam!
- Jak można 'Testosteronu' nie zrozumieć, tam nie ma nic do rozumienia!
- Ty, a od kiedy testosteron jest produkowany przez przysadkę?
- Kategoria serial amerykański, dwa słowa.
- MacGyver?
- Kategoria film, jedno słowo.
- Dwa...
- Klą...
- Klądwa?
- A teraz coś z powiedzeń młodzieżowych.
-Chuj ci w dupę!
- I coś z kategorii 'wszystko'...
- Twoja stara!
- No, to by była puenta na dziś^^
A ponadto dużo wódki, dużo zakwasów, dużo obić, jeszcze więcej niż dużo śmiechu, brak snu, miliard przypałowych zdjęć i dyscyplin sportowych, ale o tym następnym razem;)