Lecz tak to jest, że ani wiosna, ani lato, ani zachód słońca i wakacje nie trwają wiecznie
wszystkimi sposobami uwalniam sie od tego co było, co czuje i co mnie boli.
za dlugo trwało to na co zupelnie nie zasługiwał a jego szacunek do mnie siegał zera.
pozytywne wnioski? uswiadomiłam sobie ze jestem kobietą ktora warta jest wszystkiego i potrafi oddac wszystko dla osoby ktorą kocha i jest mi z tym cudownie:) a teraz zmykam do łózeczka bo weekend dał ostro popalić;D