Po minionym weekendzie zostaly
juz tylko wspomnienia, zdjecia
i usmiech na sama mysl ... :)
a w serduchu ... te piekne krajobrazy
niezwyklosc chwili
magia miejsca
i ludzi ...
niesamowitych, serdecznych, cudownych
kazde spotkanie z tak wyjatkowymi osobkami czegos uczy :)
i dzieki pewnej osobie zrozumialam
'ze sa rzeczy wazne i wazniejsze'
i teraz juz wiem ktore to sa te wazniejsze ;)
w niedziele znowu tany tany ...
a ja zmeczona i niewyspana
ale nie moge sie juz doczekac ;D
i dzisiejszo - jutrzejsza podróż pociągiem ... uwielbiam!!