Tylko raz w życiu, dzisiaj najlepiej, chciałabym spojrzeć w przyszłość i dostrzec tam jasność, której mi brakuje ...
Plan... Zaplanowane coś, co świadczy o całym moim przyszłym życiu. Wszysko legło w gruzach. Teraz tylko pozostaje mi wybór, spośród planów awaryjnych. Tylko, który wybrać? Mętlik w głowie...
Boże,
proszę,
uchroń mnie od złego,
a w razie najgorszego
i ostatecznego,
wyślij na ziemię Anioła,
który pocieszy tych,
których kocham ...
Potrzebuję tego spojrzenia, uśmiechu i wsparcia, które tak uparcie odrzucam...