Troszkę już minęło od tego czasu. 10 dni? Nie no, to jednak nie tak dawno.. A myśłalam, że więcej. W końcu wiąże się z tym jeden większy problem, który teraz gryzie mnie bardzo i stresuje ogromnie.
18 - nastka Agatki, było fajnie, głośno, miło, można porozmawiać, spędzić czas ze znajomymi. Całkiem super :D Naprawdę, o dziwo!
Również przyjemny dzień z Ukochanym <3
Cieszę się z mojego życia. Mam kochającego chłopaka, wspaniałych przyjaciół i znajomych, dobre wyniki w nauce i kochających rodziców (choć bardzo często sie czepiamy siebie o wszystko wzajemnie). Chcę by tak zostało. By nic się nie zmieniało i nie komplikowało. Byłoby wspaniale... Jeszcze parę dni...
od lewej: Kornelia, Dorotka, Agata, Grzesio, ja