Droga_na_drugą_stronę_mostu, na drugą_stronę_rzeki, do sąsiedniego kraju.
Sennie wyczołguję się ze zbyt ciasnej wylinki, suszę w słońcu nowy chitynowy oskórek i po raz kolejny uświadamiam sobie, jak często jesteśmy w tym mieście kompletnie zagubi(ni)eni.
Użytkownik ishis
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.