Nie jest łatwo zaczynać wszystko od nowa
jeszcze ciężej przychodzi mi powiedzenie słowa "przepraszam"
Wiem, że sama przyczyniłam się do tej sytuacji, nie tylko ON popełnił błąd
przecież mogłam to skończyć, powiedzieć ''nie'', ale mimo wszystko ciągłam to bo mi zależało
aż do momentu gdy poznałam kogoś innego, byłam tylko na tyle głupia, że sądziłam, że ON da mi spokój
i pozwoli być szczęśliwszą z Nim, niestety ...
przyszedł, ja uległam, zepsułam tą znajomość i czuję się winna .
Ta sytuacja zaczyna przypominać modę na sukces, jeszcze do tego wszystkiego siostra
z którą nie rozmawiam od miesiąca, z jednej strony boli mnie to, ale w tej kwestii jestem pewna, ja błedu nie popelnilam .
Mając 10 lat chcialam być dorosła, myślałam, że życie jest łatwiejsze,
ale to nie prawda, chciałabym wrocic do mojego beztroskiego dziecinstwa, gdzie jedynym
zmatwieniem było gdzie pojdziemy grac w piłke .
Teraz jest trudniej, oprocz sytuacji bez wyjscia doszły studia ...