Zlot Motocyklistów.. 16.04.11

w dniu wczorajszym odbył się Ogólnopolski Zlot Motocyklistów w Skawinie.
Był to mój pierwszy zlot, i powiem wam szczerze, jestem pod niesamowitym wrażeniem rozgłosu, jaki przyniósł ogromną ilość obecnych. Było nas bowiem ponad 60 osób!

Na YouTube zamieściłam trzy filmy. ;)
Zabawa była przednia, niestety w pewnej chwili nasz zapał zgasiła policja. x) Oczywiście adrenalina zrobiła swoje i w 10 sekund zdołaliśmy się zebrać, i zniknąć z miejsca do którego zmierzały dwa radiowozy. xD
Palenie gumy, wyścigi na 1/8 mili, czy pokazy najróżniejszych trick'ów. Wszystko to złożyło się na fantastyczną aurę, która przegoniła chmury i zawitało do nas słońce. ;))

Nic jednak nie wprowadza w tak znakomity nastrój, jak jazda kolumną złożoną z ogromnej liczby motocyklistów, od jakiejś małej wsi, poprzez Skawinę, aż po Kraków. ;)) Byliśmy w słynnych miejscach zwanych ''Na zapiekankach'', Zakopianka, czy Wielki Plac Manewrowy za elektrownią w Skawinie.
Powyższy kadr z jednego z moich filmu, przedstawia miejsce naszej zbiórki która miała miejsce pod Biedronką przed wiaduktem, przy wjeździe do Skawiny od strony cmentarza.

Jestem pewna, że nie opuszczę żadnego ze zjazdów, jaki zostanie zorganizownany w najbliższym czasie, tj. w czasie dwóch miesięcy.. bo później mnie już nie będzie.
Tak.. Niestety nastąpiła wielka zmiana planów. Moja przeprowadzka, z początku podważona, w dniu wczorajszym została potwierdzona w sposób ostateczny i nieodwołalny.
Ponad to, rzekoma data wyjazdu została przeniesiona do 10 dni po zakończeniu roku szkolnego, co oznacza że przed 5 lipca, zamieszkam w Niemczech.
Jestem w tak niesamowitym szoku, że ledwo do mnie dociera powaga tych słów.

Wiem, że zamieszkam w domu, na 1 piętrze.
Parter jest w przebudowie na jakąś knajpę.

Obok domu wielki las..

Może nadeszła właśnie ta chwila,
kiedy dostaję szansę od Boga,
by odciąć sie od przeszłości,
zamienić teraźniejszość w przeszłość,
którą żyję jak we śnie,
i wkroczyć w przyszłość.

Nową lepszą przyszłość.