..."Byłam już absolutnie pewna kilku rzeczy.Po pierwsze, Edward pochodził z rodziny Wampirów.Po drugie, dręczyło go pragnienie - na ile był je w stanie pohamować, tego nie wiedziałam - pragnienie, by posmakować mojej krwi. Po trzecie wreszcie, byłam w tym wampirze bezwarunkowo i nieodwołanie zakochana"...
- zmierzch.