Jezu znowu spałam do 12, wtf nigdy tak długo nie spałam.
Fajnie bo pogoda nareszcie się poprawia i można coś działać.
Czekam aż Olczi wróci z Krakowa, to pójdziemy gdzieś pewnie i ogólnie dziś
wraca Papi, jeju stęskniłam się za nią<3 Coś mnie trafia w tym domu bo mama
wraca w poniedziałek i teraz wielkie sprzątanie, yh. Zaczynamy z Honką ćwiczenia
Mel-Bi, no może być ciekawie haha. Jutro MAŁPA<3 a w sobotę impreza w Słopnicach, tak!
+Wczoraj gruba pompa na podstawówce hahahahhaha ;> idę oglądać skinsów, cya