cóż, wszystko mocno zalatywało tanią prowokacją, nie moja wina, że tak to odebrałem.
swoją drogą, musisz mieć bardzo niewybredne poczucie humoru, skoro takie durnoty cię pocieszają. we mnie co najwyżej wzbudzają politowanie, kompletnie abstrahując od uczuć religijnych.
24/07/2012 18:12:05