Irmina się pochorowała coś niebywałego,bo zawsze musiałam chodzić do lekarza i udać.A tu masz cii los,wtorkowym basen doprawilam się na amen,więc teraz wyleguje się na zwolnieniu lekarskim do wtorku :) miilusio
sobota może Heven jak dobrze pójdzie ;)
wszystko zapowiada się dość ciekawie i kolorowo,i oby nic się nie spieprzyło !
jezusiu dobrze,że jest coś takiego jak skype i mogę Cię codziennie zobaczyć może to nie daje tyle samo radośći co przytulanie i całowanie,ale zawsze coś. . . człowiek z tęsknoty chyba nie może umrzeć,nie ? na całe szczęście jeszcze "chwilunia" i znowu Cię zobacze :)
'skoro mam Ciebie,to nie muszę prosić o szczęście ,więc moim ostatnim życzeniem było by to,aby nikt inny nas nie znalazł '