Tak se plastusiowo
Zjebało mi się wszystko, totalnie wszystko .
Ktoś kto był najlepszą rzeczą w moim życiu najbardziej mnie rani.
Nie mam siły już tego wytrzymywać... Ile można wybaczać? Jak długo można być wyrozumiałym dla osoby, która daje z siebie absolutne minimum?
Już dawno mnie to wszystko przerosło - dziś to zrozumiałam .