No to dzień rozpoczęty wstaniem o 6.30 xD
Od jakiegoś czasu w ogóle nie wysypiam się w weekendy.
W tygodniu zresztą też.
Wracając z Adą do domu czułam się jak bezdomna.
Obładowana siatkami i siateczkami.
Pstrykałyśmy zdjęcia czemu popadnie.
I tak oto powstało to jakże ciekawe zdjęcie "Komora rewizyjna nr.3"
To obok tez z dziś.
Niewyspane i jakieśtakie nie w sosie, więc dziwaczne.
Ludzie sie patrzyli na nas jak na...debilki. Odwalało nam.
Jak zwykle zresztą podczas wspólnego powrotu do domu.
No a u Ciebie?
Powiem szczerze ,że myslałam iż będzie lepiej.
Jakoś tak sprawdzone składy są lepsze.
Wiadomo co mozna a czego nie.
Wiadomo kiedy wyjdzie sie na idiotke, a czemu nie.
Zresztą przy nich zawsze można robić z siebie idiotkę.
Sztywno.
No i jakoś tak. Nie po naszemu.
/Klaudiu-dziękuję za płatki! : *