___________________________________________________________________________________________
Wielki talerz, sterta ciast. Pod jedną ręką kawa, pod drugą myszka. No nie powiem, jest nieźle. Miłe święta.
Byłem na kilka dni u taty. Sory, że nic nie pisałem, ale zawrotna prędkość neta nie pozwoliła mi nawet na
google. W ramach spóźnionych życzeń yyyh życzę sobie i wam dojścia do siebie. Sukcesem będzie w miarę
swobodne przeciskanie się przez drzwi. Co tu dopiero o tańcu mówić. Mam do zrobienia choreografię... Ale to
dopiero później. Teraz muszę skończyć moje ciasto.
___________________________________________________________________________________________