Heh, no więc zakupy udane. Dostałam nową lalkę barbie! O tak! Zawsze o takiej marzyłam! ;p
A tak w ogóle to uciekam w świat dziecka. Nie chcę byc dorosła! Nie lubię być dorosła! W ogóle to mi się nie podoba! Kiedyś nie miałam takich problemów, żadnych zmartwień, tylko carpe diem! A teraz? Teraz tylko ciągle płakać mi się chce, ręce opadaja, brak mi siły.
A jednak dziś uciekłam! Dziś nie myślałam o moich problemach, wszystko zostawiłam w domu i poszłam się bawić, wypić piffko ( nasze ulubione! smakuje jak pyszna oranżada, najlepsza w upał, w zimnej butelce! ), poznać nowych ludzi, krzyczeć pod sceną z tłumem ( "Złłłłłoooo"- tak w ogóle ;p ; "Śmierććć"- tak na całość ;p ), a później marznąć i patrzeć jak ludzie palą papierosa po papierosie. Oni chyba myślą, że tak sie ogrzeją..? Ale było zabawnie..ale jazda autobusem i tak podobała mi się najbardziej!!!! Ach! Żuczek ma swoją czarną liste, i gdy mu się nie spodoba Twoja facjata, to Cię na nią wpisuje! Więc teraz wszyscy zbierają kapuste na operacje plastyczne!! Ha!
A więc uciekłam razem z laskami! Paulina mi gdzieś zniknęła w tłumie, ale podziekuje:
Agatce;**
Oli:**
Sandzi:**
Kaś;**
Sandrze;**
Dobranoc ;****
Spoglądam w lustro.
Te same usta.
Ta sama twarz.
Tylko oczy.
Te same, a jednak bardziej smutne.
Uśmiecham się.
Oczy zapalają się jak iskierki.
Płoną.
Jednak szybko gasną.
To znowu ja.
Ta sama dziewczyna o dużych niebieskich oczach.
Tylko dziś, już nie rozżarzonych.
Tylko smutnych.