PODSUMOWANIE

Wakacje jak wakacje, jednak te byly znacznie lepsze od każdych poprzednich. Więcej imprezowania, więcej albo w ogóle praca i o wiele więcej miłych i niezapomnianych chwil. Przespane parych dni pod rząd u Kasi, imprezy których znacznej części nie pamiętam i wieczory spędzane na dalbie. Widywanie starych znajomych i poznawanie nowych ludzi, którzy stali się w pewnym sensie nieodłączną częścią mojego życia. Imprezy w samochodzie z chłopakami, rzekomy wyjazd na piwo kończący się o 4 rano, wypad z Gosią i jej koleżankami na jakiś jacht. Rowerek wodny z początku wakacji, imprezy w Elblągu i wypad do Olsztyna. Pokochałam te wakacje i nie chcę żeby kończyły się kiedykolwiek, jednak zawsze coś można zastąpić czymś lepszym dlatego mam nadzieję, że następne wakacje przebiją te w wielkiej mierze!

Tym samym zawieszam fbl.

https://www.youtube.com/watch?v=DixTSaZDa9s