Jak pisałam poprzednio, tak zrobiłam ;p żal mi było niewykorzystanego pakietu ze zdjęciami :)
Stare zdjęcie. Piękna wczesna wiosna. Łapy mi odmarzły tak, że do dzisiaj są efekty. Ale najważniejsze jest to, że było tam z kim chodzić, że jest jedna chora w tej chwili osoba, która odmrażała sobie ręce razem ze mną.
Zdrowiej Aducha :)