"
Dzień dobry.
Kochałam Cię.
Kochałam Twoje oczy
Twój głos
Twoje wszystko
Nienawidzę Cię.
Dobranoc.
Coś się skończyło. Coś, co kiedyś było dla mnie bardzo ważne, ważniejsze nawet niż wszystko inne. I pewnie za chwilę znajdzie się coś, co będzie dla mnie równie ważne. I mimo, że się kończy, nigdy nie chciałam, żeby się tak potoczyło. Nawet nie sądziłam, że to wszystko tak nagle straci na wartości, a powodem, przez który to wszystko ciągnę, jest czysta zemsta. Robię to z własnego egoizmu.
Wszystko, w co wierzyłam, okazało się kłamstwem. Rozjebało się na milion małych kawałków, których za nic w świecie nie da się pozbierać. I uświadomilam sobie, że Twoje zdanie jest mało warte. Równie dobrze mogłabym słuchać czy oglądać kawałek gówna na chodniku, mając mdłości. Właśnie tak reaguję, kiedy widzę Twoją twarz.
"Our deepest fear is not that we are inadequate.
Our deepest fear is that we are powerful beyond measure.
(...)
We ask ourselves, Who am I to be brilliant,
gorgeous, talented, fabulous?
Actually, who are you not to be?
(...)
We are all meant to shine
(...)
It is not just in some of us; it is in everyone.
And as we let our own light shine, we unconsciously
give other people permission to do the same."