tired of life

"

"

Taak.
To znowu ja, lecz nie z własnej woli - do dodania wpisu zainspirowała mnie
www.photoblog.pl/violentlyhappy
której to dedykuję tenże wpis

Kiedy nie wszystko idzie zgodnie z planem, co wtedy robisz?
Kiedy zdecydowana część spraw, obowiązków i zaleceń poszła z dymem, o czym wtedy myślisz?

Dlaczego po jednej porażce, czy to ich serii , stajesz się skreślony, uważany zo gorszego i do niczego?
Im bardziej się o coś starasz, tym mniej to doceniają. Dlaczego?
Dlaczego na przekór własnej woli robisz to, czego ci się z natury nie chce, nie masz na to siły,
a w końcu osiągając cel, pozostajesz niedoceniony?

Ilekroć po ciężkiej pracy nie usłyszysz głupiego DZIĘKUJĘ ?

I to jest chyba najbardziej demotywujące, i przytłaczające.Ile to rzeczy robisz,spraw załatwiasz i wyświadczasz uprzejmości ,żeby pozostało to bez echa?

Co robisz, kiedy nie wiesz co robić? Powtarza się smętny obraz , łażenie w kółko po miejscach w których byłeś, z ludźmi których znasz , z natury nie cierpisz, ale w końcu z kimś musisz przebywać, bo przecież w samotności rodzą się szaleńcy.
I tu jawi się pasja - coś co pomaga Ci na oderwanie się od szarej rzeczywistości , od monotonii którą rzygasz
na wszelkie możliwe sposoby.Pojawia się jedno ale - musisz się jej oddać.Bezgranicznie.Inaczej będzie ona małą cząstką twojego życia, i nie wypełni go tak jak to powinna zrobić.

"Używać rozumu, by wyróznić się z tłumu
Do przodu pobiec a nie zostać w stadzie owiec"

http://www.youtube.com/watch?v=LKPRqCctbGU&feature=relmfu

"Wierzyć - lecz nie w to w co wszyscy wierzą
W siebie - wtedy ciebie nie zwyciężą"