NADZIEJA.

Jeżeli jestem obecnie niestabilna emocjonalnie...

Jeżeli moje uczucia są w strzępkach...

Jak mam sobie poradzić? Skąd wiedzieć CO i DO KOGO czuję ? 

Jeżeli jestem właśnie taka niestabilna... a ty zbliżasz się do mnie, oswajasz,

pozwalasz polubić siebie... musisz zatem być odpowiedzialny za to, co oswoisz, 

wiesz o tym ?

Jestem delikatna

Jestem słaba

Nie wstydzę się tego.

Taka właśnie teraz chcę być. Wycofana, trochę odizolowana. 

Trochę sama ze sobą, ale nie za długo.

Bądź w pobliżu, nie odchodź za daleko. 

Proszę. 

Potrzebuję różnych relacji.

Od rodzinnego wsparcia i ich miłości, poprzez przyjacielskie słowa otuchy,

aż po... ciebie. Kogoś, kto nie będzie patrzył na mnie, jak na siostrę, córkę,

przyjaciółkę, a jak na - kobietę, która jest krucha i potrzebuje męskiego ramienia.

Kobietę, która została skrzywdzona, a jest w stanie pomóc innym, nadal wspierać,

mimo że sama potrzebuje silnego i stabilnego oparcia.

I może nie teraz...

bo ta chwila nie jest najlepsza, na przywiązywanie się i angażowanie. 

Nie ważne. 

Bo jeśli... to się zdarzy. Co ma być to będzie, wiesz ?

I nie mam zamiaru planować i myśleć, czy mogę, czy powinna...

Bądź.

Pojawiłeś się. 

Chcesz - to zostań.

Nie mam nic przeciwko.

Bądź.

Pojawiłam się.

Chcę - zostaję.

Masz coś przeciwko ?

Niczego nie muszę określać i definiować. Niech sobie jest. 

Nie muszę niczego deklarować, ani obiecywać.

Szczerość. 

Rozmowa. 

Lubię cię.