jadę tramwajem
mam swoje klucze i kota do podziału
ludzie o jasnych twarzach
pełnych
słucham muzyki od chłopaka, który usiadł obok
w takie poranek chcę
tylko kochać
kochać kochać kochać
i chcę być dobra
twarze się powielają
slajdy rzucone na ścianę
wciąż te same
zatrzask
bez końca korowód