panieński wieczór mojej siostry:)) ostatnie chwile wolności;)
lubię szafy grające, lukrowane torty, wygłupy w damskim wyuzdanym i perwersyjnym gronie i kocie uszka. lubię cytrynówkę, porzeczkówkę i żurawinówkę. lubię pląsy na bosaka. lubię też poranki po imprezach i ten chaos, te wspomnienia minionego wieczoru posiłkowane zdjęciami.
teraz chciałabym jeszcze raz obiejrzeć `Kac Vegas`;d jakoś tak bardziej mnie o teraz dotyka;)
jakość poraża;d