Ponieważ starając się Ciebie nie kochać
Tylko bardziej się pogrążam
Staranie się by Cię nie potrzebować
Rozrywa mnie na strzępy
Więc siedzę tu podzielony
Utknąłem ze sobą
Czy chodzi o coś, co zrobiłem?
Czy był ktoś inny?
próby by Cię nie kochać
Nic nie dały,
Teraz widzę promyk nadziei,
O który walczymy
I jeśli będziemy nadal próbować
Możemy być czymś więcej