kto sie lubi, ten sie czubi?
no ponoc
i nadal nie moge zrozumiec, jakim sposobem w przeciagu trzech lat
z obojetnych sobie kolezanek, na 'czesc'
stalysmy sie jednoscia? czyms, co nie zdarza sie na codzien?
nie wiem,
ale to nie ma znaczenia, niewazne jak, wazne ze tak wlasnie sie stalo, jestesmy szczesciarami!
czemu?
bo mamy siebie, bo mozemy na sobie polegac, bo pisze sobie z Twoja mama sms o Tobie
i radze jej, jak ma z Toba postepowac, bo w koncu znam Cie najlepiej!;)
i moglabym tak godzinami,
ale po co?
chcialam tylko napisac jeszcze jedna, wazna rzecz, a mianowicie
dziekuje
dziekuje, ze dokladnie trzy lata temu
powiedzialas mi, ze nie wolno sie poddawac, i ze to, co robimy ma sens
dziekuje za krzyk i kopa w tylek, kiedy najbardziej tego potrzebowalam
dziekuje, ze trzy lata temu ze szturmem wkroczylas w moje zycie i zostalas w nim do dzis!
<3najmocniej na swiecie
jj