No hej !
Zastanawia mnie fakt, który jednocześńie mnie bardzo cieszy..Skąd wy wiecie kiedy ja dodaje notkę ? ahaha
Zawsze, kiedy ją dodaje moje wizyty na photoblogu błyskawicznie rosną. Osiągam piękne wyniki jezeli chodzi o odwiedzanie ok 150 osób dziennie ? Super !
Prawie tydzień mija od wyjazdu NIeza, a my zdążyliśmy rozmawiać na skype juz 3 razy i to po 4-5 godzin, jejku osiągamy rekordy. CZekam na niedzielę, aby znów go ozbaczyć. Byśmy gadali częsciej, ale ma prace do 17 :/ zanim wróci jest po 18, ja wróce ze szkoły u niego jest 22, więc nie ma czasu zbytnio, ale dajemy radę to najwżniejsze :) Niedługo będą 4 miesiące razem, oraz 9 miesiący codziennego pisania ze sobą. Jejku dzień w dzień, bez przerw..przez 9 miesięcy! To jest dopiero osiągnięcie. Krotko przed moim wyjazdem do Sinaporu myslałam na ten temat..Wydawało mi się bardziej, że po moim przyjeżdzie stracimy wspólne tematy i kontakt sie urwie..niegdy bym nie przypuszczała, że NIez mnie odwiedzi w Polsce i że bedzie mieszkał w moim domu przez jakiś czas. WOW.
Moją nową lekturą na długie wieczory stała sie książka o SIngapore :) Historię tego państwa-miasta mam już w jednym paluszku! Teraz zabieram sie za kulturę, a potem za miejsca godne uwagi. Zrobię sobie mapkę i w listopadzie przedstawie ją NIezowi. Będą tam wszystkie miejsca, które chce odwiedzić. Już nie moge sie doczekać :)
Tymczasem czas zabrać sie bardziej za naukę, oraz za różne inne obowiazki :D
A teraz lecę. ;*