Śniadanko, przy ostatnim odcinku na razie, "to do list" i do pracy.
Mały, biegający po domu łobuz nie ułatwia zadania, ale przecież nikt nigdy nie mówił, że będzie łatwo. :)
Czas nie stanie w miejscu i nie zaczeka na mnie aż wezmę się w garść.
To ja muszę zacząć wyprzedzać czas :)
kocham, ich oboje ;*