:*

Siemka siemka :)

Dawno mnie nie było, więc przejde do rzeczy..

Od pierwszego poniedziałku lipca robota :) 11 Lipca minął rok z Bartkiem i właśnie tego samego dnia zostałam jego narzeczoną, tak już serio serio, mam taki ładny pierścionek i w ogóle  :) Trzy dni później była moja imprezka osiemastkowa, było świetnie... Sto lat, dzikie dancingi, striptizy MEGA!! Dzięki wszystkim za przecudowną imprezkę :* Następnego dnia odbyła się osiemnastka rodzinna, też dzięki :) Z 20 na 21 Lipca wyjechaliśmy sobie na wakacje, leżing, smażing & plażing, codzienne "do odciki" :D, nocne wypady na plaże. Super! Dziękuje całej 12-stce za wspaniałe wakacje, no, ale w szczególności mojemu kaczorkowi <3 Od wczoraj siedze w domu, bo we wtorek dostałam temperatury :/ Są też tego plusy :) Więcej czasu spędziam z kaczorem, bo ma wolne ^^ . Jutro lecimy nad zalew, bo zrobili tam niezłe cacko :). W sobote jedziemy do mińska, bo musze załatwić elitmat, w końcu czeka mnie matura :p ooo i studniówka, coś czuje, że niezłe spiny będą... ale to może tylko moje panikarstwo :D 

Laptopo pare dni temu odmówił mi posłuszeństwa, no i Bartek był zmuszony coś z tym zrobić. Nie było innego wyjścia i trzeba było wszystko oczyścić. W taki oto sposób stan zajętego przeze mnie miejsca na dyskach wynosi ZERO. Na szczeście zdążyłam zgrać zdjęcia i jakieś drobnostki. Jedank wszystkie filmy poszły się.... no. Mam jakieś najnowsze gg, a moja liczba kontaktów wynosi jeden, a co najlepsze nikt prawie nie ma numerów na fejsie, ale to nic z czasem uzupełnie :p Zrobiłam sobie małe zmianki w pokoju mam tablice korkową i inne duperelki :). A teraz mili państwo ide ukladać puzle z panoramą Toronto i jak już je ułożę to kaczorek oprawi mi to tak, żebym mogła sobie powiesić :)

Dobranoc :*

Kaczoreeek! <3