photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 MARCA 2009

Hello, darling.

~ Przeciwnie: wprowadziłem ład

i spokój do mojej duszy.

Jak niemowlę u swej matki,

jak niemowlę - tak we mnie jest moja dusza.~

(Ps 131, 2)

 

 

Ludzie mówią, żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki.

Lecz (najwidoczniej) - według niektórych - rzeką jest nawet kałuża.

Bo robię masę błędów. Znów. Znów jestem tą złą.

Z jednej strony - 'jesteś dorosła, możesz robić co chcesz',

z drugiej strony - skazanie na banicję.

Najlepiej, gdybym była przezroczysta. Transparentna jak szyba.

Najlepiej dla nich, gdybym nie rzucała się w oczy. Wtedy nie byłabym w stanie robić tego, co uważają za naganne.

 

Lecz?

Mam całe życie robić to, co dyktują ci, którzy oddają hołd odmiennym wartościom?

Mam całe życie czekać na aprobatę? Przez całe życie błagać o zgodę na najmniejszy ruch?

 

Dlaczego zrzucamy winę na kogoś, jeśli wiadomo, że przewinienie jest naszym udziałem?

Postępowanie reaktywne.

Może to tylko brak samoświadomości.

Może niepokój.

 

'A może to mój chory sen'?