273.

Marek, Jola, ja, Gosia i Mania. Nie wierzę, nie wierzę, że to się dzieje. Byłam na dole, jak dodałam poprzednią notkę i właśnie weszłam na górę by tylko zobaczyć, czy dostałam jaka nową wiadomość od pana "Wiem wszystko" Strasznie zawiodłam się na moich znajomych, którzy twiredzą, że właśnie to jest prawda. Czy oni kiedy kolwiek próbowali mnie poznać na tyle, żeby osądzać po tym co mówi, ktoś kto okłamywał trzy dziewczyny na raz przy tym jeszcze swoich znajomych? Nie rozumiem całego tego zajścia. Wiedziałam, że jest mściwy, ale żeby aż tak? Żniżył się do poziomu przedszkolaka. Okej, ja też nie zachowałam się fair całując wtedy Fabian'a, ale zrobiłam to pod wpływem impulsu, a on musiał za pewne tysiąc razy sprawdzać, czy w tej wiadomości na mojej tablicy na facebooku nie ma żadnego błędu ortograficznego czy coś w te gusta.