nie ogarniam niczego ostatnio, wszystko dzieje się tak szybko a zarazem zbyt wolno.
chciałabym przyśpieszyć czas albo móc go całkowicie zatrzymać.
niestety nie umiem więc oczekuję tylko otrzymania świadectwa.
weekend wykorzystany w pełni, w sumie cieszy mnie to.
polubiłam trawę, coraz bardziej przekonuję się do lasów,
z komarami się co prawda nie zaprzyjaźnię ale jest off.
i dziękuję mojej przyjaciółce za podtrzymywanie mnie na duchu
oraz wybijanie myśli z mojej głowy kiedy robi się ich tam za dużo.
; **
ogólnie ?!
jestem nawet pozytywnie nastawiona do mojej naukowej nocy.
ogólnikowo rzecz biorąc tęsknie ale c**j nie powiem tego ; d
zostaje mi wyrywanie karteczek z kalendarza przy odliczniu dni.
Alanis Morissete - Ironic . <3
odliczam dni.
za dużo myślę
nienawidzę mojej wyobraźni