... Zanim umrę kurwa mać nie chce nic od tego świata
Który śmieje mi się w twarz
I chuja na mnie wykłada
Jak Ci się układa?
Mam nadzieje że jest git
I że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz
Boje się spytać
Ale masz może kogoś?
Patrzysz na niego jak na mnie kiedy byliśmy ze sobą,
Może zrobisz to z nim w wannie jak my pierwszy raz ze sobą?
Pojedź kurwa na wakacje tam gdzie ja jeździłem z Tobą
I daj mu słowo
I zarzeknij się na śmierć że go kochasz jak nikogo
Daj mu tak jak dałaś mnie
Powiedz że nigdy jeszcze nie byłaś taka szczęśliwa
Powiedz kilka razy jeszcze kiedy będziecie się bzykać
I podziękuj mu że jest jednym telefonem w nocy
Tak jak dziękowałaś dla mnie setki razy kurwa w oczy
Powiedz to nie o to chodzi kiedy będziecie się kłócić ...
;]]]]]]]]]] .