Cześć kochani, jak tam wam mija dzień? Ciesze się że podobają wam się moje porady : )
Niestety naciągnęłam sobie ścięgno i całą noc męczyłam się z potwornymi skurczami łydki, ale mimo to zaraz lece poćwiczyć - Miley Cyrys Workout. Potem jeszcze pewnie skalpel Ewy Chodakowskiej, ale będę oszczędzać noge żeby nie było gorzej.
Alkohol w diecie
Dziś chciałabym zwrócić uwagę na alkohol w diecie. Na wielu stronach, blogach czytam że alkohol tuczy, że w trakcie diety powinno się go kompletnie unikać. To nie do końca prawda.
Piwo : Wszyscy wiedzą, że spożywanie dużych ilości piwa powoduje przyrost wagi, co u niektórych (zwłaszcza mężczyzn) objawia się między innymi mięśniem piwnym. Jednak nie jest to do końca prawdą. Piwo jak każdy alkohol jest kaloryczne, ale tyjemy głównie za sprawą jedzenia spożywanego pod jego wpływem. Chmielowy trunek wzmaga apetyt, dlatego mówi się że piwo tuczy. Fakt że jedno piwo posiada około 200-250kcal, ale nie zapominajmy że mit z kaloriami został już dawno obalony :). Dlatego prawdziwą przyczyną oponki na brzuchu są niezdrowe zakąski, które towarzyszą spożywaniu piwa.
Wino : Wino to najzdrowszy rodzaj alkoholu. Zalecane jest nawet codzienne wypijanie lampki czerwonego wina, dzięki czemu wzmacnia się nasz układ krwionośny. Istnieją również wzmianki o jego odchudzających właściwościach, jednak nie zostały oficjalnie potwierdzone. Oczywiście to nie oznacza że możemy go pić cały czas i to w dużych ilościach. Będąc na diecie powinnyśmy się ograniczać do niewielkiej ilości wytrawnego, czerwonego wina, którą codziennie możemy sączyć z przyjemnością.
Wódka : To nie wódka tuczy, tylko 'popitki' lub drinki, bardzo rzadko pijemy ją w czystej postaci. Tu właśnie pojawia się największy problem, ponieważ do wódki dodajemy często napoje gazowane, które zawierają duże ilości cukru. Połączenie wódki i takich napojów to bomba kaloryczna. Lepszym rozwiązaniem jest dodanie własnego soku owocowego lub gazowanej wody mineralnej.
Pamiętajmy, że alkohol jest kaloryczny, jednak spożywany sporadycznie i w niewielkich ilościach, nie jest w stanie zaszkodzić naszej diecie. Musimy również uważać na to, aby apetyt, wywołany przez spożycie napojów wyskokowych, nie popchnął nas w stronę niezdrowego, tuczącego jedzenia. Najlepsze dla nas będzie picie czerwonego wina, które w odpowiednich dawkach dodatkowo poprawi nasze zdrowie.
Jeśli macie jakiekolwiek pytania, możecie je kierować tutaj : ASK.
Trzymajcie się ;*