W pewnej chwili w życiu coś sie zmienia, i choćbysmy chcieli
juz nie damy rady zmienic tego. Ta zmiana bedzie nam towrzyszyc do końca.
W moim zyciu nastąpiła, lecz ja wcale nie chce jej zmieniać, byla czymś
wsaniałym i nadal jest. Każdy uśmiech na na twarzy był nią spowodowany,
i choć czasem płynely łzy to w wiekszosci jest to coś za co dziekuje losowi.
Są chwile gdy wszystko sie wali.. czasem jest to zaledwie pare sekund.
Moim zdaniem nie warto zaprzepaszczać rzeczy o które walczylismy,
naprawilismy sprawy, które wczesniej sami zepsuliśmy.
Więc warto trwac w przekonaniu że wszystko bedzie dobrze,
że ułoży sie po naszej myśli a szczęście znowu zawita.
Budze się i zasypiam z uśmiechem bo owa zmiana w życiu nadal
jest powodem do radości. Nic bym nie zmieniła..nigdy.
Gdybym mogła cofnąć czas.. nie wiem czym bym to zrobiła
moze po to by przeżyc wszystko ponownie ? nie nie chce.
dziś jest dobrze.. czuje ze bedzie jeszcze lepiej.
I choćby nie wiem co... bede o to walczyć !
Bo nie chce zeby coś sie w moim życiu zmieniło
a szczególnie TO ! <3
KOCHAM CIĘ GŁUPKU <3
i nigdy ani na chwile nie przestałam, i nie przestane...