"Bez słów"
Chodzą ulicami ludzie
Maj przechodzą, lipiec, grudzień
Zagubieni wśród ulic, bram
Przemarznięte grzeją dłonie
Za czymś pędzą, dokądś gonią
I budują wciąż domki z kart.
A tam w mech odziany kamień ...
Tam zaduma w wiatru graniu
Tam powietrze ma inny smak
Porzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj - znajdziesz jeśli szukać
Zechcesz - nowy świat, własny świat.
Płyną ludzie miastem szarzy
Pozbawieni złudzeń, marzeń
Wymijając wciąż główny nurt
Kryją się w swych norach krecich
I śnić nawet o karecie
Co lśni złotem nie potrafią już.
A tam w mech odziany kamień ...
Żyją ludzie, asfalt depczą
Nikt nie krzyknie, każdy szepce
Drzwi zamknięte, zaklepany krąg.
Tylko czasem kropla z oczu
Po policzku w dół się stoczy
I to dziwne drżenie rąk.
A tam mech odziany w kamień ...
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Jesień zawsze przynosi ze sobą chłód, smutek i zadumę. Dni są coraz krótsze, noce coraz zimniejsze, marzną dłonie.. Ale mimo to staram się docenić te chwile, bo przecież od zawsze bardzo kocham jesień. Jak dla mnie każda pora roku ma swe uroki o ;) Więc nawet teraz oprócz smutku znajduję również miejsce na uśmiech, ... a tu ZIMA :D
Foto;
Taki tam dzisiejszy pruszący snieżek ;p